IKS

Blind Salvation – „Eyes of Nebulas” [Recenzja]

blind-salvation-eyes-of-nebulas

Zespół Blind Salvation powstał w 2017 roku w Szczecinie. Tworzą go basista Damian Przybylski, gitarzysta Michał „Misiek” Jędrzejewski, Paweł „Mazak” Mazur na wokalu oraz morderca na perkusji, prawdziwy taran, czyli Sebastian „Koziat” Koziatek. Album „Eyes of Nebulas” to debiut grupy wydany 13 marca 2022 roku, który jednakże jak debiut nie brzmi w żadnym wypadku. Album nie tylko jest świetnie wyprodukowany, co nie zawsze bywa zasługą artystów, ale też same kompozycje brzmią przemyślanie. Nie ma co pierdzielić, mamy do czynienia z dojrzałym debiutem, który został nagrany w Monroe Sound Studio, a za jego kapitalne brzmienie odpowiada Arkadiusz Jabłoński.

„Intro” otwierające płytę to wprowadzenie w jatkę, ta niechybnie na nas czeka w tracie odsłuchu płyty. Wyobraźnia pracuje – coś kroczy, skrada się, a z mroku wyłaniają się demony, bestie i niechybnie idą po… słuchaczy. No dobrze, może to lekko horrorowe wprowadzenie jest delikatnie przegięte, jednak oddaje atmosferę początku albumu.
 
Po nim nagle wchodzą trashowy riff, perkusja, po czym następuje deathmetalowy – co tu dużo mówić, pióro strzępić, palce na klawiaturze nadwyrężać – rozpierdol. Utwór „Fraction of Knowledge” to koronny dowód, że Blind Salvation nie cacka się i nie bierze jeńców. Niewielkie zmiany tempa bywają na pograniczu gatunków, granicę jednak wyznacza ostro gatunkowy wokal, bez miejsca na wątpliwości czy to death metal, czy też może „inne szatany”, jak zwykł mawiać wuj Stefan.
 
W kawałku „Logical transition” robi się jeszcze ostrzej, brutalniej, to już prawdziwajazda bez trzymanki. Patrząc na okładkę zastanawiam się skąd ta psychodelika, wizualizacje kosmiczne bliższe prog-rockowym lub prog-metalowym klimatom, ale w sumie jakie to ma znaczenie, jeśli Blind Salvation serwują takie krwiste dźwięki. Podobnie skonstruowany jest utwór „Hope is Expelled”. Bywają też utwory, które każą pytać, czy może być jeszcze ostrzej, jak np. „Silence to Scream”.
 

Album odrobinę zwalnia w utworze „Inneffective Prayer”, a w kawałku „Edge of Void” zespół udowadnia, że potrafi stworzyć bardziej melodyjne przejścia w stylu Mastodona. W utworach Blind Salvation znajdziemy przede wszystkim każdy element, z jakim można kojarzyć death metal. Bez dwóch zdań, jest to łupanie gatunkowe, w dobrym tego słowa znaczeniu. „To jest Death Metal i nie ma srania po gałęziach.” Te piękne słowa zauważone w innej recenzji najlepiej oddają brzmienie i jakość tego albumu.

Instrumentalnie? Mistrzostwo! Łezka się w oku kręci, że wciąż można spotkać na swojej drodze życia, takie anielskie podejście do grania na żywych instrumentach. No może upadło-anielskie. Szatan nie był nigdy bliżej!
 
Ocena (w skali od 1 do 10) 8 pięści
👊👊👊👊👊👊👊👊
 

Paweł Zajączkowski

Lista utworów:
 
01. Intro
02. Fraction Of Knowledge
03. Logical Transition
04. Hope Is Expelled
05. The Illusion Of God
06. Ineffective Prayer
07. Pray To An Unnknown God
08. Edge Of Void
09. Silence The Scream
10. Mycelium Of Consciousness
11. The Mind Created Matter
12. Eyes Of Nebulas
IKS
Udostępnij i poleć znajomym!

Ten post ma jeden komentarz

  1. Iras

    Bardzo trafna recenzja. No i płyta znakomita.

Dodaj komentarz