IKS

The Smile – „A Light For Attracting Attention” [Recenzja]

the-smile-a-light-for-attracting-attention-recenzja

Kiedy pierwszy raz dowiedziałem się, że Thom Yorke i Johnny Greenwood z Radiohead tworzą coś nowego, aż podskoczyłem z radości. Śledzę ich twórczość od wielu lat i są doskonałym przykładem artystów, którym nie zdarzają się wpadki. Cokolwiek by nie stworzyli, to zawsze będzie coś godnego uwagi. W zeszłym roku podczas festiwalu Glastonbury sekretny koncert zagrał zespół The Smile, czyli wspomniani dwaj Panowie z Radiohead oraz Tom Skinner, perkusista jazzowego zespołu Sons Of Kermet. Pierwsze nagrania, które pojawiły się w sieci napawały mnie dużym optymizmem. Brzmiały bardzo świeżo i obiecująco. Trio zapowiedziało rozpoczęcie prac nad albumem i wydanie go w 2022.

Debiut The Smile nazwany „A Light For Attracting Attention” to zbiór trzynastu różnorodnych piosenek. Zespół swobodnie porusza się między stylami i w każdym z nich czuje się jak ryba w wodzie. Największe wrażenie robią żywe, gitarowe kawałki. Ostatni raz Thoma i Johhny’ego w takim wcieleniu można było usłyszeć piętnaście lat temu na znakomitym „In Rainbows”. Wielki powrót gitar zwiastował już pierwszy singiel „You Will Never Work in Television Again”. Thom Yorke w punkowym stylu? Biorę w ciemno! Jednymi z wyróżniających się momentów są także „Thin Thing” okraszone fantastycznymi riffami gitarowymi oraz punkowe „We Don’t Know What Tomorrow Brings”.

 

Nie samymi gitarami człowiek żyje. Jednym z najlepszych utworów jest seksowne „The Smoke”. Niesamowita linia basu, dęciaki oraz zmysłowy głos Thoma Yorke’a sprawiają, że człowiek ma ciary na całym ciele. Jazzowo jest także w „Open the Floodgate” oraz w „Pana-Vision”, gdzie na pierwszym planie mamy instrumenty dęte oraz fortepian. Na płycie znalazło się też miejsce na typowo elektroniczne kawałki, jak otwierające album „The Same” czy „Waving A White Flag”. Najlepszym utworem płyty jest zdecydowanie akustyczna ballada „Free In The Knowledge”. Piękne akustyczne brzmienia są wsparte brzmieniem smyczków. Zdecydowanie wyróżnia się na tle płyty.

 

Największą wadą płyty jest jej długość. Album ma niestety kilka słabszych momentów. „The Opposite” brzmi jak wersja demo „The Smoke”, myślę że brak tej kompozycji mógłby pomóc przy całkowitym odbiorze płyty. To samo tyczy się spokojnego „Speech Bubbles” oraz „A Hairdryer”, którzy brzmi niczym żywcem wyjęty z „The King Of Limbs”. Nie przekonałem się też do kończącego album „Skrting On The Surface”, który nawet był jednym z singli promujących tę płytę.

Mimo to, jest to dobry album z rewelacyjnymi utworami, jak „The Smoke”, „Free In The Knowledge” oraz „Thin Thing”. Gdyby nie kilka słabszych momentów, ocena byłaby wyższa.

 

Ocena (w skali od 1 do 10) 7 uśmiechów
😀 😀 😀 😀 😀 😀😀

 

Michał Kłosowski

 

Lista utworów:

1 The Same
2 The Opposite
3 You Will Never Work in Television Again
4 Pana-vision
5 The Smoke
6 Speech Bubbles
7 Thin Thing
8 Open the Floodgates
9 Free in the Knowledge
10 A Hairdryer
11 Waving a White Flag
12 We Don’t Know What Tomorrow Brings
13 Skrting On the Surface

IKS
Udostępnij i poleć znajomym!

Dodaj komentarz