IKS

Lucinda Berry – „Ocalić syna”, wyd. Filia [Recenzja]

Przeczytałem „Ocalić syna” Lucindy Berry już po napisaniu swojej drugiej książki tj. „My kontra świat”. Poniekąd poruszają podobną tematykę – wykorzystywania dzieci przez dorosłych w sposób najbardziej obrzydliwy, jaki można sobie wyobrazić. Ten dotykający zarówno cielesności, jak i umysłu młodych ofiar.

Przyznam, że po lekturze egoistycznie odetchnąłem z ulgą, ponieważ moje podejście do tematu było zupełnie inne niż Pani Berry. Jej powieść to bardziej dramat psychologiczny – dramat rodzinny.  Ja skręciłem w stronę thrillera psychologicznego wzbogaconego o antyromans, antykryminał i powieść political fiction.

 

Autorka stawia bohaterkę książki, Adrianne, w skrajnie trudnym położeniu. Musi ona zmierzyć się dylematem, który zdaje się nie mieć żadnego rozwiązania. Trudnym pod wieloma aspektami –  moralnym, etycznym, zawodowym, emocjonalnym czy może przede wszystkim rodzicielskim. Bo miłość i stosunek do własnego dziecka, Noaha, jest tu najważniejsza. Najważniejszy jest ten dramatyczny wybór –  co tak naprawdę jest dla Noaha najlepsze w jego własnym interesie? Jak pogodzić dobro syna z dobrostanem reszty rodziny – córeczki i męża. Ten ostatni wyraźnie dystansuje się od swojego potomka. Dając żonie do zrozumienia, że aby rodzina przetrwała, musi się odseparować od Noaha. Choćby dla dobra ich wspólnej córki.

 

Do tego dochodzi jeszcze miotanie się samego syna. Chłopaka, dopiero wkraczającego w dorosłość, owładniętego „demonami” nie z własnej winy, nad którymi uważa, że nie jest w stanie zapanować. I przez to czuje odrazę do swojej osoby. Za swoją straszliwą przypadłość jest też jest okrutnie karany przez otoczenie.

 

Pisarka uniknęła tutaj banału i patosu za co dla niej wielka pochwała i brawa, bo nie było to łatwe. Jedynie odrobinę żałuję, że wątek ojca rodziny nie był trochę bardziej rozwinięty –  tym niemniej, nie umniejsza to całości, z którą naprawdę warto się zapoznać.

 

W moim odczuciu dzieło Pani Berry to jeden z najciekawszych, przełamujących wiele tabu, a przede wszystkim najbardziej przystępnych –  napisanych dosyć prostym językiem – współczesnych dramatów psychologicznych.

 

Ocena: 5/6

Bogusz Dawidowicz (Bogusz Dawidowicz – strona autorska)

 


 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych:

👉 Facebook

👉 Instagram

👉 Twitter

IKS
Udostępnij i poleć znajomym!

Dodaj komentarz