English version below/Angielska wersja niżej !!!
Duet King Hannah, w ubiegłym roku wydał swoją drugą- doskonałą płytę „Big Swimmer”. Album w niepowtarzalny sposób portretuje całe spektrum emocji towarzyszących podróży zespołu, przez rozległe rubieże Stanów Zjednoczonych. Za produkcje odpowiadał Ali Chant, który na swoim koncie ma współprace między innymi z PJ Harvey czy Perfume Genius, a w dwóch utworach jakie trafiły na „Big Swimmer” możemy usłyszeć Sharon Van Etten. W wywiadzie dla Sztukmix, Hannah Merrick i Craig Whittle opowiedzieli mi między innymi o tym jak doszło do tych kolaboracji i jak wpłyneły one na proces twórczy. Porozmawialiśmy o początkach King Hannah, kiedy pracę za barem musieli dzielić z pisaniem piosenek. Dowiemy się o planach na przyszłość, w tym nadchodzącej trasie, obejmującej występy w Warszawie, Wrocławiu i Krakowie! O inspiracjach, coverowaniu Springsteena i Madonny oraz co ma wspólnego „Z archiwum X” z ich nowym albumem. Dowiecie się też, który odcinek tego kultowego klasyka z lat 90 lubią najbardziej.
Grzegorz Bohosiewicz: Pytanie na rozgrzewkę. King Hannah to bardzo chwytliwa nazwa dla duetu. Czy za jej powstaniem kryje się jakaś szczególna historia.
Hannah: Miałam tą nazwę w głowię na długo zanim poznałem Craiga, który na szczęście od razu ją pokochał! Więc żeby go przekonać nie wymagało to wiele perswazji, to było łatwe!
Grzegorz Bohosiewicz: Wiem, że zanim założyliście zespół, oboje pracowaliście w barze w Liverpoolu. Dla mnie bar to miejsce, w którym ludzie zostawiają swoje problemy, troski i wszelkie nagromadzone w ciągu dnia emocje. Prawdopodobnie słyszeliście wiele historii. Czy jest coś, czego doświadczyliście podczas pracy w barze, co było inspiracją dla waszej twórczości ?
Hannah: To prawda! Inspirowało nas to wielokrotnie! Ale kawałek „Meal Deal” w szczególności.
Ta piosenka opowiada o tym jak zostaliśmy wyrzuceniu z naszego mieszkania, ponieważ właściciel nie płacił kredytu, a My braliśmy każdą możliwą zmianę w barze, aby uporać się z tą chaotyczną przeprowadzką.
W tym czasie pisałam również piosenki na to, co później stało się naszą debiutancką EP-ką, „Tell Me Your Mind and I’ll Tell You Mine”, która zaowocowała podpisaniem kontraktu z wytwórnią City Slang. „It’s Me and You, Kid” to kolejna piosenka zainspirowana czasami barowymi – o tym, jak się poznaliśmy i naszej wyjątkowej przyjaźni, która od tego czasu stała się całym naszym życiem. „Crème Brûlée” również został napisany między zmianami. Szczerze mówiąc, większość, jeśli nie wszystkie nasze piosenki są zainspirowane tamtymi dniami i determinacja, by zostawić je za sobą najdalej, jak tylko to możliwe.

Grzegorz Bohosiewicz: Pierwszy raz miałem przyjemność być na Waszym koncercie jeszcze w czasie pandemii – na festiwalu Le Guess Who w Utrecht*1. To było w 2021 roku, jeszcze zanim wydaliście swój pierwszy long play. Jak pandemia wpłynęła na proces tworzenia debiutu. Czy trudno było ruszyć w drogę i zagrać regularną trasę koncertową po pandemii?
Hannah: Tak, to był świetny koncert! Strasznie się wtedy denerwowaliśmy! W tamtym czasie moje życie było podzielone na dwie połowy – pisanie piosenek i pracę w barze, więc nieustannie musiała ogarnąć balans pomiędzy nimi, z nadzieją, że w końcu jedno przeważy nad drugim. Więc kiedy pandemia niespodziewanie uderzyła, miałem cały możliwy czas na pisanie nowych piosenek. Do tamtego momentu zagraliśmy zaledwie około 8-10 koncertów jako King Hannah, więc po rozpoczęciu post-pandemicznej trasy, nie mieliśmy do czego ich porównać. Więc odpowiadając na Twoje pytanie – nie, to nie było dla nas trudne, po prostu czuliśmy się bardzo świeżo ale zarazem normalnie.
Grzegorz Bohosiewicz: Pierwszą waszą piosenką jaką usłyszałem był cover. „Nebraska” to mój ulubiony album Springsteena i od pierwszego przesłuchania pokochałem waszą wersję „State Trooper”. Wiem, że w grudniu zeszłego roku nagraliście również przeróbkę „Blue Christmas” Doye’a O’Della. Czy jest jakaś inna piosenka, którą chcielibyście scoverować w przyszłości? Czy trudno było zinterpretować na nowo takie klasyki jak właśnie „State trooper” czy „Like a prayer” Madonny?
Craig: Tak, jest wiele piosenek, które chcielibyśmy scoverować w przyszłości! Zwłaszcza gdy gramy na żywo staramy się włączyć do setu kilka coverów. Nawet jeśli są to tylko mini covery, zagrane w ten sam sposób, w jaki Built To Spill robili to podczas swoich występów. W zeszłym roku wykonaliśmy w taki sposób fragment „Cinnamon Girl” w Paryżu*2 i wypadło to świetnie. „State Trooper” to wciąż jeden z naszych ulubionych utworów granych na żywo, jesteśmy naprawdę zadowoleni z tego, jak nam wyszedł. Wiele osób poznaje zespół dzięki tej piosence, więc dla nas covery to świetny sposób na dotarcie z muzyką do większej liczby osób.
Grzegorz Bohosiewicz: Wasz drugi album „Big Swimmer” to swego rodzaju pamiętnik z trasy po USA… które miejsca odwiedzone w Stanach, miały na Was największy wpływ? Czy są też takie, do których nie chcielibyście nigdy wracać?
Hannah:
Szczerze mówiąc, cała Ameryka Północna miała na nas ogromy wpływ, czy to dobry, czy zły – to rejon, który niesamowicie nas inspiruje. I nie ma takiego miejsca, do którego byśmy nie wrócili, chociaż na pewno są motele, których z przyjemnością nigdy więcej nie zobaczę!
Craig: Myślę, że bezmiar i różnica między wschodem a zachodem… stanem a stanem, jest naprawdę interesująca i bardzo nas zainspirowała. Jadąc przez cały kraj, powoli widzisz, jak krajobrazy zmieniają się z zielonych na piaszczyste i znów na zielone. Osobiście bardzo podobało mi się południe Stanów Zjednoczonych. Przeczytałem tak wiele powieści osadzonych na pustyniach i obejrzałem tak wiele filmów opowiadających o tym regionie, że czułem się jednocześnie dziwnie obco ale zarazem znajomo
Grzegorz Bohosiewicz: Na waszej nowej płycie możemy usłyszeć Sharon Van Etten. Czy trudno było przekonać ją do udziału w „Big Swimmer”? Czy możecie powiedzieć coś więcej o współpracy z Sharon? Jak doszło do tej niesamowitej kolaboracji?
Hannah: Sharon to bardzo miła osoba, cierpliwa i niesamowicie nas wspierała przez cały proces. Była bardzo kochana. Przez kilka lat pisałyśmy do siebie maile i chciałyśmy zrobić coś razem, ale wszystko wyklarowało się dopiero w ostatniej chwili. Jest superfajną osobą i nie moglibyśmy być jej bardziej wdzięczni za to, że tak mocno uwierzyła w nasze piosenki.
Grzegorz Bohosiewicz: Ali Chant, który wcześniej współpracował z PJ Harvey, Perfume Genius i Aldous Harding był producentem „Big Swimmer” … jaka jest najważniejsza wartość dodana współpracy z Alim do waszego drugiego albumu?
Hannah: Ali poświęcił całe swoje życie na nagrywaniu płyt dla zespołów i artystów, więc jego doświadczenie, wiedza i pasja w tym temacie są nieocenione. Poza tym jest naprawdę uroczym facetem, któremu naprawdę zależy na piosenkach.
Craig: Uwielbiamy Ali’ego i jego wpływ na płytę i nas jako zespół.
Jego podejście do muzyki i nagrywania jest bardzo zbieżne z naszym, czyli działania zgodnie z regułą „mniej znaczy więcej”, bez dodawania kolejnych instrumentów i partii na siłę, a uchwyceniem występu na żywo ze wszystkimi jego pięknymi niedoskonałościami.

Grzegorz Bohosiewicz: Instrumentalny utwór „Scully” nawiązuje do serialu „Z Archiwum X”. Wychowałem się w latach 90-tych, a „Z Archiwum X” był jednym z moich ulubionych seriali, Szczególnie drugi sezon. Czy za tym utworem kryje się jakaś historia? Czy macie jakiś ulubiony odcinek „Z archiwum X”?
Craig: Oglądałem dużo „Z Archiwum X” podczas pisania tego albumu! Myślę, że nazwanie utworu instrumentalnego imieniem Scully jest sposobem na upamiętnienie tego, co robiłem podczas tworzenia płyty. Utrwala tę część mojego życia w czasie… jak drogowskaz, więc kiedy spojrzę wstecz za dwadzieścia lub trzydzieści lat, będzie tam. Sezony 2 i 3 są najlepsze! Uwielbiam też pierwszy sezon. Zbyt trudno jest wybrać ulubiony odcinek, ale naprawdę lubię „The Host”, ta rzecz jest naprawdę przerażająca.*3
Grzegorz Bohosiewicz: Można spotkać wiele porównań waszej muzyki do twórczości legendarnych artystów takich jak Neil Young, PJ Harvey, Mazzy Star, Portishead i innych …. Ale czy jest jakiś nowy artysta, który was inspiruje? Na przykład wokale w „New York, let’s do nothing” przypominają mi trochę te Florence Shaw z Dry Cleaning.
Hannah: Weyes blood całkiem sporo, jej głos jest przepiękny. Poza nią z nowszych artystów których słucham mogę wymienić Silver Jews i Billa Callahana. Obecnie mam zajawkę na MJ Lendermana, więc może jego twórczość wkradnie się do przyszłych nagrań, kto wie!
Grzegorz Bohosiewicz: Macie zupełnie nowy singiel zatytułowany „Leftovers”. Czy macie więcej odrzutów z sesji „Big Swimmer” które planujecie wydać? czy nadszedł czas na zupełnie nowy album?
Hannah: Jest więcej niedokończonych utworów z sesji „Big Swimmer”, chociaż nie planujemy nic z nimi robić. Na pewno nadszedł czas na nową muzykę! Ale to wymaga ogromnej ilości czasu, którego teraz nie mamy i nie będziemy mieć do końca tego roku. Więc dopiero jak będziemy mieć czas, to wtedy skupimy się wyłącznie na pisaniu nowych piosenek. Nie możemy się już tego doczekać.
Grzegorz Bohosiewicz: Na obecnej części trasy odwiedzicie wiele miast, w których nigdy wcześniej nie graliście. W zagracie trzy koncerty w Polsce – Kraków, Wrocław i Warszawa… Jak to jest występować przed zupełnie nową publicznością?
Hannah: To dla nas Ekscytujące!
Chcemy po prostu dać jak najlepsze show, abyśmy mogli stale powracać, za każdym razem jeszcze więksi i lepsi.
I oczywiście, nie możemy się doczekać spotkania z polską publicznością!!

Grzegorz Bohosiewicz: Po tym, jak David Bowie odwiedził Warszawę w latach 70., nagrał arcydzieło „Low”… więc może po Ameryce Północnej tym razem poszukacie inspiracji w Europie kontynentalnej?
Hannah: Może, kto wie!!
Grzegorz Bohosiewicz: Dziękuję i do zobaczenia na koncertach w Polsce. Nie zapomnijcie spróbować pierogów.
Hannah: Tak!! Wyglądają tak pysznie, nie mogę się doczekać, żeby ich spróbować!!
Rozmawiał Grzegorz Bohosiewicz
PRZYPISY:
1) Moją relacje z Festiwalu Le Guess Who 2021 , na którym zagrali King Hannah możecie przeczytać tutaj
2) Podczas występu w Paryżu, fragment „Cinnamon Girl” z kultowego albumu Neila Younga „Everybody Knows This Is Nowhere” z 1969 roku, posłużył jako wstęp do „Davey Seys” . Amatorskie nagranie z 18 grudnia 2024 można obejrzeć tutaj
3) „The Host” to drugi odcinek , drugiego sezonu „Z archiwum X”. Swoją Polską premierę miał na TVP2 w październiku 96 roku. Na rosyjskim frachtowcu u wybrzeży New Jersey członek załogi próbując naprawić toaletę, zostaje do niej wciągnięty. Jego na wpół zjedzone ciało pojawia się w kanałach Newark kilka dni później…
Pamiętajcie, żeby wspierać swoich ulubionych artystów poprzez kupowanie fizycznych nośników, biletów na koncerty oraz gadżetów i koszulek. Płyty King Hannah możecie nabyć bezpośrednio u dystrybutora – Sonic Records (tutaj) . Bilety na koncerty duetu w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, znajdziecie na stronach Winiary Bookings (tutaj)
ENGLISH VERSION
The duo King Hannah released their second—excellent—album, Big Swimmer, last year. The album captures, in very unique way, the full spectrum of emotions accompanying the band’s journey across the vast frontiers of the United States. The production was handled by Ali Chant, who has worked, among others, with PJ Harvey and Perfume Genius and additionally Sharon Van Etten can be heard on two tracks on “Big Swimmer.” In an interview for Sztukmix, Hannah Merrick and Craig Whittle told me about how these collaborations came about and how they influenced the creative process. We talked about the begging of King Hannah, when they had to juggle bartending with songwriting. They also shared their future plans, including an upcoming tour with performances in Warsaw, Wrocław, and Kraków! We discussed their inspirations, covering songs by Springsteen and Madonna, and what The X-Files has to do with their new album. You’ll also find out which episode of the ’90s cult classic is their favorite.
Grzegorz Bohosiewicz: A warmup question. King Hannah is a very catchy name for the duo. Is there any story behind it?
Hannah: I had the name long before I ever met Craig, who thankfully, instantly loved it! So he required very little persuasion, it was easy!
Grzegorz Bohosiewicz: I know that, before you formed the band, Both of You were working in a Liverpool’s bar. For me, a bar is a place where people are leaving their problems, concerns and all the emotions accumulated during the day. Probably you have heard a lot of stories from customers. Is there anything that You experienced during your time in a bar inspired You?
Hannah: So true! Yeah, so many things! But our song, “Meal Deal” specifically.
That song is about getting kicked out of our apartment because the landlord hadn’t paid the mortgage, all the while picking up every shift imaginable to help pay for the messy move.
During that time, I was also writing songs for what later became our debut EP, ‘Tell Me Your Mind and I’ll Tell You Mine’, which got us signed with City Slang. „It’s Me and You, Kid” is another song inspired by bar days – how we met and the very special friendship that has since become our entire life. Crème Brûlée too was written in between shifts. Honestly, most, if not all of our songs are inspired from those days, and the determination to move as far away from them as possible.

Grzegorz Bohosiewicz: First time I was at Your show during the pandemic time – at Le Guess Who festival in Utrecht. It was in 2021, even before You released your first long play. How did the Pandemic influence the recording process of your debut. Was it difficult to hit the road and play a regular tour after the pandemic?
Hannah: Ah we loved that show! We were sooo nervous! Up until that time, my life was split into two halves – songwriting and bar work, so I was constantly time-managing the balance of both, determined for one to eventually outweigh the other. So when the Pandemic hit, as if over night, I had all the time in the world to write new songs. Up until then, we’d only played around a total of 8-10 King Hannah gigs, and so once touring and gigs commenced post-covid, we had no previous tours to compare them to. So no, it wasn’t difficult for us at all, it just felt very new and normal.
Grzegorz Bohosiewicz: My first contact with Your music was a cover song. “Nebraska” is my favorite Springsteen album, and from the first hearing I loved Your cover of “state trooper.” I know that last December You also covered Doye O’Dell’s “blue Christmas”. Is there any other song that You would like to cover in the future? Is it difficult to reinterpret the classics like “State trooper’ or Madonna’s “like a prayer”?
Craig: Yeah there are lots of songs we’d like to cover in the future! Especially live, we’re trying to incorporate a few more covers into the set, even if they’re just little mini covers, kind of in the same way that Built To Spill have done throughout their live shows.. We did a little bit of Cinnamon Girl in Paris last year, which was fun. State Trooper is still one of our favourite songs to play live, we are really happy with how that one turned out, and we get a lot of people who get introduced to the band through that song, so covers a great way to get your music out to more people.
Grzegorz Bohosiewicz: Your second album “Big Swimmer” is some kind of diary from your US tour… Which place which You visited in the US has had the biggest impact on You? Are there any places in the States where you don’t want ever to go back to?
Hannah:
Honestly, the whole of North America had an impact on us, whether that be a good or bad impact – it’s a place we’re so incredibly inspired by. And there’s nowhere we won’t return to, though there’s definitely some motels I’d happily never see again!
Craig: I think the vastness and the difference between east and west, state to state, is really interesting and inspired us a lot. Driving across the whole country you slowly see the landscapes morph and change from green to sand and back to green again. Personally I loved seeing the south of the US, I’ve read so many novels set in the deserts and seen so many films set there that it felt weirdly alien and familiar at the same time.
Grzegorz Bohosiewicz: We could hear Sharon Van Etten on Your new album. Was it difficult to convince her to be a part of “Big Swimmer”? Could You tell me something more about Your work with Sharon? How did this amazing collaboration come about?
Hannah: Sharon was kind and patient and super supportive throughout the entire process, and could not have been lovelier. We’d been emailing back and forth for a couple of years, keen to do something together, and so it kind of all came together at the last minute. She’s the coolest and we couldn’t be more grateful to her for believing in our songs so much.
Grzegorz Bohosiewicz: Ali Chant, who previously worked with PJ Harvey, Perfume Genius and Aldous Harding was the producer of „Big Swimmer” … what is his most important added value to the album?
Hannah: He’s dedicated his whole life to recording bands and artists, so his expertise and knowledge and passion for the subject is invaluable. Plus he’s just a really lovely guy, who genuinely cares about the songs.
Craig: We love Ali and the impact he’s had on the record and us as a band.
His ethos for music and recording very much aligned with us, which is a less is more approach, not adding instruments and parts for the sake of it and capturing a live performance in all it’s ugly beautifulness.

Grzegorz Bohosiewicz: An instrumental song “Scully” refers to The X Files series. I was raised in the 90’, and “The X Files” was one of my favorite series, especially the second season. Is there any story behind this song? Do You have a favorite “X files” episode?
Craig: I was watching a lot of X Files while we were writing the album! I think naming an instrumental track after Scully is a way of acknowledging what I was doing during the writing process, and it cements that part of my life in time like a signpost, so when I look back in twenty or thirty years it will be there. Season 2 and 3 are the best! I do love the first season as well. It’s too hard to pick a favourite, but i really like The Host, that thing is terrifying.
Grzegorz Bohosiewicz: There are many comparisons of Your music to the work of legendary artists such as Neil Young, PJ Harvey, Mazzy Star, Portishead and more … But is there any new artist who inspire You? for example “New York, let’s do nothing” reminds me a little bit of Florence Shaw from Dry Cleaning.
Hannah: Blood quite a bit, her voice is so beautiful. But her aside, the newest artists I listen to are Silver Jews and Bill Callahan. But I’m really into MJ Lenderman at the moment, so maybe he’ll creep into future stuff, who knows!
Grzegorz Bohosiewicz: You have a brand-new single called “Leftovers”. Do You have more leftover tracks from “Big Swimmer” session -? or has the time for a completely new album come? Are You working on something new?
Hannah: There’s unfinished songs from Big Swimmer, though we’ve no plans to do anything with them. It’s time for new music for sure! But that requires a huge chunk of time, which we don’t have right now and wont have until the end of this year. So that’ll be when we focus solely on writing new songs. We can’t wait.
Grzegorz Bohosiewicz: On your current leg of the tour, you will visit many cities that You have never played before, Included three shows in Poland – Kraków, Wrocław and Warsaw… How does it feel to perform for a completely new audience?
Hannah: Exciting!
We just want to put on the best show that we can, so that we can continuously return, bigger and better each time.
And of course, we’re excited to meet our Polish audience!!
Grzegorz Bohosiewicz: After David Bowie visited Warsaw in 70’, he recorded the masterpiece album “Low”… so maybe after North America, this time You will search for inspirations in Continental Europe?
Hannah: Maybe, who knows!!
Grzegorz Bohosiewicz: Thank You and see You at Your shows in Poland. Don’t forget to try Pierogi.
Hannah: Yes!! They look so delicious, so excited to try them!!
Grzegorz Bohosiewicz
Obserwuj nas w mediach społecznościowych: