IKS

Balthazar – „Sand”

balthazar-sand-plyta-recenzja

Balthazar – „Sand”

 

Trzy lata minęły od ukazania się poprzedniej płyty belgijskiej grupy Balthazar – „Fever”. W końcu, w 2021 roku, zespół wraca z piątym albumem i niezastąpioną dawką muzycznej melancholii. Nowa płyta „Sand” uchwyciła Balthazar w znakomitej formie, pełnej świeżych twórczych pomysłów, będących naturalną kontynuacją brzmienia poprzednich płyt macierzystej formacji, a także pobocznych projektów głównych kompozytorów grupy – Maartena Devoldere’a i Jinte Depreza, takich jak Warhaus czy J. Bernardt, którym również poświęcali swoje twórcze siły w ostatnich latach. Najnowszy album jawi się jednak jako jedno z ich najlepszych dzieł, w którym Balthazar znajdują w końcu swoją bezpieczną, muzyczną przystań, gdzie, czując się komfortowo, stworzyli najciekawsze i najbardziej dojrzałe kompozycje w karierze.

Już od pierwszego utworu na płycie – „Moment” – Balthazar łapią nas w sidła gęstego i dekadenckiego klimatu swojej muzyki,

która w niezwykle sprawny i lekki sposób łączy transowe, taneczne wręcz rytmy z zalatującymi funkiem dęciakami i solidną podstawą rockowej alternatywy. Wszystko to okraszone jest obowiązkową dawką intymnej melancholii, z której tak znany jest Balthazar. Utworom nie można również odmówić przebojowości. Pod tym względem prym wiedzie drugi na płycie, singlowy „Losers”, który z uzależniającym gitarowym motywem i wpadającymi w ucho falsetami w refrenie gładko wprowadza nas w klimat płyty, gdzie gorzka nostalgia spotyka się z nośnymi melodiami. Bez wątpienia tym, co przyciąga najmocniej w muzyce Balthazara, jest niski, sensualny głos wokalisty, Maartena Devoldere’a, który w połączeniu z głównym muzycznym partnerem w zespole – Jinte Deprezem – tworzy niezwykle chwytliwą mieszankę twórczych osobowości. Doskonale sprawdza się to w utworze „On A Roll”, w którym nonszalancki i pełen pasji wokal Maartena, nad którym wciąż unoszą się duchy jego wokalnych mistrzów, takich jak: Leonard Cohen czy Tom Waits, pięknie kontrują wysokie tony Depreza oraz zmyślnie wplecione chórki. Całość dopełnia wirtuozeria instrumentalistów, dająca razem prawdziwą muzyczną ucztę.


Pulsujące „I Want You” wraz ze skradającym się wokalem oraz rozmarzone, zaśpiewane z niebywałym luzem „You Won’t Come Around” podbijają intymny klimat płyty, tworząc niezwykle ciepłe brzmienie. Jednak to tylko chwila wytchnienia, bo przebojowa energia powraca wraz ze skutecznie chwytliwym, choć dość stonowanym „Linger On” i jednym z faworytów piątej płyty Balthazara – rozśpiewanym, niesionym przez taneczne rytmy „Hourglass”. Druga połowa albumu przynosi subtelne zwolnienie klimatu wraz z czarującymi dźwiękami nastrojowego „Passing Through”, uszlachetnionego klasycyzującymi wstawkami, oraz pełnym tęsknoty i bliskości „Leaving Antwerp”, z ciekawymi wokalizami i dźwiękami saksofonu, które tworzą razem gęsty, soulowy klimat. Nim płyta gładko dopłynie do końca jest jeszcze „Halfway” – chyba najmniej wyróżniający się utwór na tle pozostałych kompozycji, jednak ciągle świetnie reprezentujący intrygujący styl Balthazara. Krążek kończy elegancki „Powerless”, który wbrew tytułowi jest pełnym emocjonalnej mocy, snującym się powoli, godnym i zapadającym w pamięć zakończeniem albumu.

Piąta płyta belgijskiej formacji Balthazar zaskakuje niezwykle równym i przemyślanym połączeniem wszystkich dotychczasowych muzycznych prób i inspiracji,

 

z których na przestrzeni lat muzycy czerpali w poszukiwaniu swojego wyjątkowego stylu. „Sand” ugruntowuje ich pozycję na scenie międzynarodowej alternatywy jako mistrzów nastrojowego grania, pełnego dostojności i niestroniących od chwytliwej, ale ciągle bogatej i twórczej przebojowości. Piąty krążek grupy stanowi zdany celująco egzamin, na którym Balthazar potwierdzili swój dopracowany muzyczny warsztat i opanowali do perfekcji operowanie swoim ujmującym od pierwszych chwil klimatem. Bezdyskusyjnie ich najlepsza płyta. Cudo!

Ocena (w skali od 1 do 10) 9 kufli mocnego belgijskiego piwa

🍺🍺🍺🍺🍺🍺🍺🍺🍺

Kuba Banaszewski

Tracklista:

  1. Moment

  2. Losers

  3. On A Roll

  4. I Want You

  5. You Won’t Come Around

  6. Linger On

  7. Hourglass

  8. Passing Through

  9. Leaving Antwerp

  10. Halfway

  11. Powerless

IKS
Udostępnij i poleć znajomym!

Ten post ma 2 komentarzy

  1. Agnieszka

    Mnie wpadła w 👂 😊i nawet bolącym bioderkiem pobujalam 👌💃

  2. Mariusz

    Świetna recka!

Dodaj komentarz