Relacja z warszawskiego koncertu Moniki Brodki.
Zdjęcia i tekst: Martyna Gut
28 maja w warszawskim Teatrze Muzycznym Roma odbył się koncert Moniki Brodki. Było to przedostatnie show z mini trasy koncertowej, która ma oficjalnie zamknąć etap „Sadzy” w karierze wokalistki.
Dalszy ciąg pod zdjęciami.
Fani Brodki mieli wspaniałą okazję usłyszeć utwory z ostatniej płyty „Sadza”, jak i kilka starszych przebojów artystki, w zupełnie nowej odsłonie. Poszerzony skład orkiestrowy zapewnił wyjątkowe muzyczne doznania, a niezwykła wizualna aranżacja dodała całości jeszcze ciekawszego klimatu. Z przodu sceny rozwieszona została kurtyna zrobiona z cienkich sznureczków, na której wyświetlano zdjęcia Moniki i nieco psychodeliczne wizuale. Dzięki temu mogliśmy jeszcze mocniej wczuć się w przekaz artystki.
Brodka w fantastycznej formie wokalnej po raz kolejny zachwyciła swoim talentem. Jej wspaniały, silny głos w połączeniu z oprawą wizualną aż zapierał dech w piersiach i wywoływał gęsią skórkę.
Jestem pewna, że każda osoba obecna na tym koncercie zgodzi się ze mną, że było to niesamowite słuchowo-wzrokowe przeżycie!
Martyna Gut