IKS

Hypnosaur – „Undead Invaders Born to Die in a Maze” [Recenzja EP]

Warszawski Hypnosaur nie daje o sobie zapomnieć. Rok po wydaniu debiutanckiego „Doomsday”, grupa powraca z czterema premierowymi utworami składających się na EP zatytułowaną  „Undead Invaders Born to Die in a Maze”. Wśród dziesiątek młodych zespołów pojawiających się niczym grzyby po deszczu na rodzimej scenie muzycznej, trzeba mieć naprawdę niezły pomysł na siebie, żeby móc się przebić, a następnie pozostać w pamięci słuchaczy. W tym kontekście formacja wypada zadziwiająco dobrze!   Przez kilka lat działalności zespół stworzył bardzo charakterystyczny styl , określany przez nich samych jako Jurassic Punk. Dziś z perspektywy debiutanckiego albumu oraz   „Undead Invaders Born to Die in a Maze”, można śmiało potwierdzić, że nie są to tylko puste hasła. Hypnosaur dalej konsekwentnie (i przede wszystkim skutecznie) rozbudowuje koncept zwany Jurassic Punk, nagrywając przy tym bardzo dobre kawałki.

 

fot.Bartek Karczmarek @alterbarteq

 

Mini album składa się z trzech autorskich kompozycji i jednego (nie do końca oczywistego) covera. Już sam tytuł EP’ki pokazuje, że kwartet z Warszawy uwielbia dbać o szczegóły.  W nazwie „Undead Invaders Born to Die in a Maze” zaszyte zostały tytuły wszystkich poszczególnych kawałków znajdujących się na płycie.

„Undead”, utwór otwierający niczym T-Rex na polowaniu atakuje słuchaczy chwytliwymi klawiszami i zapadającym w pamięci refrenem. Choć osobiście uważam, że chrypa Bartka Kulczyckiego nie brzmi szczególnie naturalnie (myślę, że bez tej maniery śpiewania nagranie byłoby jeszcze lepsze!), to nie zmienia faktu, że to i tak bardzo dobry i niezwykle przebojowy utwór. Co więcej, piosenka jest wprost gotowa do śpiewania na koncertach z publicznością, co jest niewątpliwą zaletą.

 

Kawałek numer dwa, czyli „Inwazja z Plutona” odpowiada na trzy bardzo ważne zagadnienia. Po pierwsze stanowi ostateczną odpowiedź na pytanie „kiedy wreszcie nagracie coś po polsku”, które zespół przez ostatnie lata słyszał wielokrotnie. Po drugie, pokazuje jak brzmi synth-popowy klasyk z lat 80-tych zagrany w stylu Jurassic Punk.  Nieśmiało powiem, że podoba mi się bardziej niż oryginał!  Panowie podkręcili klawisze, dołożyli ciężar do gitar i odrobinę „punkowego” pazura.  Ich wersja tchnęła drugie życie w ten nieco zapomniany klasyk sprzed trzech dekad, nie gubiąc przy tym jego pierwotnego wydźwięku. No i najważniejsze – kwartet udowodnił, że w naszym rodzimym języku potrafią brzmieć równie dobrze, jak po angielsku!  A to w kontekście kolejnych albumów może mieć kluczowe znaczenie.

 

 

Trzeci i czwarty utwór, czyli kolejno „Born to Die” i The Maze” to sentymentalna wycieczka do rocka lat 70-tych.

Niezwykle ciekawie wypadają klawisze – w szczególności solówka kończąca „Born to Die” przywodzi skojarzenia z legendarnymi formacjami z tamtych czasów. Wokale wpisują się w dramaturgię opowiadanej historii i idealnie komponują się z warstwą instrumentalną. Całość materiału jest nagrana na naprawdę wysokim poziomie i tylko zaostrza apetyt na drugi długogrający album Warszawiaków. Zaledwie 15-minutowa EP’ka pokazuje, że Hypnosaur ma bardzo konkretną wizję , a  „Undead Invaders Born to Die in a Maze” jest żywym przykładem na to, że potrafią je wcielić w życie.

 

Jak wspomniałem wcześniej na „Undead Invaders Born to Die in a Maze” zespół zadbał o każdy, nawet najmniejszy detal. Za robiącą ogromne wrażenie szatę graficzną, podobnie jak na debiucie, odpowiada Rafał Wechterowicz. Artysta mogący się pochwalić współpracą z takimi legendami jak Slayer , nasz rodzimy Behemoth czy wreszcie Ghost . I jak tak spojrzeć na chłodno, to Hypnosaur to w pewnym sensie taki nasz polski odpowiednik Ghost. Tylko zamiast Ghuli i Papa Emeritusa mamy dinozaury i statki kosmiczne. Ja osobiście jestem wielkim fanem zespołu Tobiasa Forgea, dlatego tym bardziej doceniam otoczkę, jaką stworzyli wokół siebie panowie z Hypnosaur. I podobnie jak Szwedzi, przede wszystkim nagrywają bardzo dobre piosenki, a to jest chyba najważniejsze – niezależnie od szufladki, do której będziemy chcieli włożyć ich twórczość!

 

Ocena 4,5/6

Grzegorz Bohosiewicz

 

Lista utworów: Undead;  Inwazja z Plutona; Born to Die; The Maze

 


ZAPISZ SIĘ DO  NASZEGO NEWSLETTERA WYSYŁAJĄC MAIL NA:  sztukmixnewsletter@gmail.com

 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych:

👉 Facebook

👉 Instagram

👉 Twitter

IKS
Udostępnij i poleć znajomym!

Dodaj komentarz