IKS

Dropkick Murphys (+ Frank Turner & The Sleeping Souls, Haywire ) | 27.10.2025 | Warszawa, klub Progresja | Fot. Ewa Piekut | org. Knock Out Productions

Relacja tekstowa i galeria zdjęć z koncertu Dropkick Murphys (+ Frank Turner & The Sleeping Souls, Haywire), który odbył się 27 października w warszawskim klubie Progresja.

 

27 października w warszawskiej Progresji było głośno, zielono i bardzo, bardzo wesoło. Wieczór otworzyli Haywire – młodzi, gniewni i najwyraźniej podłączeni bezpośrednio do prądu. W kilka minut rozgrzali publikę do czerwoności, a ich energia sprawiła, że nawet ochroniarze zaczęli rytmicznie kiwać głowami (choć nie przyznają się do tego oficjalnie).

 

Potem na scenę wszedł Frank Turner wraz ze śpiącymi duszami – Frank  to człowiek, który potrafi sprawić, że tysiąc osób jednocześnie śpiewa o przyjaźni, wolności i o tym, że mimo wszystko warto wstać rano do pracy i tyrać w imię pieprzonego sytemu. Było jak na grupowej terapii z gitarą i piwem – wzruszająco, zabawnie i szczerze.

 

A potem… Dropkick Murphys. Czyli muzyczny ekwiwalent burzy w irlandzkim pubie. Dudziarz wjechał z impetem, zapach piwa samoistnie zaczął się unosić w powietrzu, a tłum eksplodował przy „The Boys Are Back”. Kto jeszcze stał… ten zaraz tańczył. Kto tańczył… ten zaraz śpiewał. A kto śpiewał…ten prawdopodobnie następnego dnia nie miał głosu.

 

Progresja tego wieczoru zamieniła się w kawałek Bostonu, z potężnym chórem gardeł, toną uśmiechów i rytmem, który jeszcze długo dudnił w głowie. Krótko mówiąc: był to koncert, po którym nawet najbardziej ponury październikowy wtorek wydał się trochę bardziej znośny.

 

Koncert został zorganizowany przez Knock Out Productions. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć autorstwa Ewy Piekut.

 

IKS
Udostępnij i poleć znajomym!

Dodaj komentarz