Behemoth – „XXX Years Ov Blasphemy” [Recenzja] dystr. Mystic Production
To się nazywa szczęście… w całej mojej kolekcji około 1000 CD i 200 winyli brak choćby jednego nagrania live, a właśnie takie wydawnictwo ulubiony naczelny dał mi do zrecenzowania. Ale…