Wczoraj zakończyła się krótka, acz intensywna do granic co-headlinerska trasa Obscure Sphinx i Blindead 23. Dwa powroty, dwie nowe epki i wdzierająca się pod skórę emocjonalność. Od obydwu grup otrzymaliśmy potężne soniczne uderzenie i zarazem swoiste misteria łączące w sobie stary repertuar z nowym. Każdy z występów otwierały zespoły spod szyldu Piranha Music – Wij oraz Kryształ.