IKS

The War On Drugs – Live Drugs

 

Jesień.

 

To czas, gdy wyczula się u mnie sensor wrażliwości. Jeśli podobny nastrój pojawia się i u Was, to przychodzę z remedium. Koncertowy album The War On Drugs – „Live Drugs” to przejmujące kompozycje, pastelowe brzmienie gitar i wielominutowe wojny między instrumentami.

 

Ekipa Adama Granduciela zaprezentowała płytę, na której znajdziemy przede wszystkim utwory z dwóch ostatnich longplejów TWOD, ale to pozytyw, gdyż oba albumy – „Lost in the Dream” i „A Deeper Understanding” – to ich najbardziej zacne dokonania. Zacznę przedstawiać Wam ten album nietypowo, gdyż od przeróbki. ‘Accidentally Like A Martyr’ to – dziś trochę zapomniany – klasyk autorstwa Warrena Zevona. TWOD trzymają się bardzo blisko oryginału, ale ich wersja jest jednocześnie bardzo w ich stylu: momentami płynie spokojnie, by następnie szarpnąć i poderwać emocje do lotu. A to tylko cover! Otwierające ‘An Ocean Between The Waves’ da Wam odpowiedź, czym jest The War On Drugs. Obiecuję, że ‘Pain’ sprawi, iż zakochacie się na zabój. Ale ostrzegam! Później nadchodzi uzależnienie. I nieustannie trzeba zwiększać dawkę. „Live Drugs” – na szczęście! – zawiera cały blister ‘cukiereczków’: ‘Strangest Thing’, ‘Red Eyes’ czy ‘Thinking of a Place’ (w którym fantastyczną robotę wykonują klawisze). Momentami zdarzą się delikatnie zmienione aranże w stosunku do wersji płytowej (lub fragmenty, które dodane zostały w wersji koncertowej, by zwiększyć dramaturgię utworu vide ‘Eyes to the Wind’). Nie przekonuje mnie tylko ‘Buenos Aires Beach’, kompozycja pochodząca z debiutu grupy, czyli „Wagonwheel Blues”. To jedyna gorzka pigułka.

 

Zastrzegam, że Adam nie jest wokalistą, którego styl przemówi do każdego. Ale osoby, które zaczaruje pozostaną pod jego wpływem na długo. Polecam, jeśli ktoś chce odkryć świat pełen gitarowych brzmień sprawiający, że wszelkie gatunkowe banały przestają brzmieć banalnie.

 

To jedyny przypadek, gdy w wojnie przeciwko narkotykom, wskazałbym na wygraną narkotyków. Koncertowa płyta roku 2020.

 

Hipnotyzujące, oniryczne, odlotowe!

 

Ocena (w skali od 1 do 10) 10 cukierków

🍬🍬🍬🍬🍬🍬🍬🍬🍬🍬

 

Michał Koch

 

Tracklista:

  1. An Ocean Between The Waves (Live)
  2. Pain (Live)
  3. Strangest Thing (Live)
  4. Red Eyes (Live)
  5. Thinking Of A Place (Live)
  6. Buenos Aires Beach (Live)
  7. Accidentally Like A Martyr (Live)
  8. Eyes To The Wind (Live)
  9. Under The Pressure (Live)
  10. In Reverse (Live)
IKS
Udostępnij i poleć znajomym!

Dodaj komentarz